Wiele osób zapowiadało, że jest to koniec złotej ery fotowoltaiki i
panele słoneczne nie będą już tak opłacalne jak dotychczas.
Czarnowidztwo było spowodowane zmianą systemu rozliczania sieci
fotowoltaicznych. Wszystkie osoby, które zdecydowały się na
zainstalowanie fotowoltaiki przed datą 1 kwietnia 2022 są objęte
netmeteringiem, czyli nadwyżkę prądu magazynują w sieci energetycznej za
niewielką opłatą. Netbilling, czyli nowy system rozliczania fotowoltaiki,
działa troszeczkę inaczej. Prosument sprzedaje sieci energetycznej swój
prąd, a w razie konieczności może go odkupić. Ważne jest to, że cena
ulega zmianie i to własnie ten fakt przeraził wielu i spowodował czarne
wizje względem dalszej opłacalności fotowoltaiki. Jak się okazało,
zupełnie niesłusznie, bowiem pierwsze raporty sprzedaży prądu pokazują,
że rynkowa miesięczna cena energii elektrycznej (RCEm) za czerwiec 2022 roku wyniosła 659,29 zł/MWh, a
ostatnie wydarzenia na Towarowej Giełdzie Enegii wskazują, że w
kolejnych miesiącach cena energii dla prosumentów w net-billingu może
być jeszcze korzystniejsza.
Dodatkowo, trudna sytuacja geopolityczna, niepewność dostaw prądu i stale rosnąca inflacja, a tym samym podwyżka opłat za energię elektryczną
skłoniła kolejne osoby do zainwestowania w instalacje fotowoltaicznie,
która nadal jest nieporównywalnie bardziej opłacalna niż tradycyjne
sposoby poboru energii elektrycznej.
Masz pytania dotyczące net-billingu? Napisz do nas na
biuro@intelus.pl lub zadzwoń